Harmony Clean Flat Responsive WordPress Blog Theme

Mister Taxi... Your adress??

12.8.08 Kasia i Przemo 5 Comments Category :

Tak wiec jestesmy juz w Shiraz... mielismy chwilowy przestuj z pisaniem jak bylismy w Esfahanie ale tam niestety niemielismy za duzo sposobnosci korzystania z internetu...

Troszeczke na temat Esfahanu...

Dotarlismy z Tabriz autobusem za 200 000 riali okolo 6 nad ranem i pierwsze co to trzba bylo znlezc internet by zobaczyc czy nikt nas niechce :D no niestety internety otwieraja o 9 dopiero wiec mielismy chwilke czasu wolnego ... wsiedlismy wiec do autobusu :) [jakas mila dziewczyna kupila nam bilety na autobus] -[a autobusy sa fajne :D panowie z przodu a panie z tylu wchodza ... i czesc dla pan jest odgrodzona rzedem siedzen dla panow..] i dojechalismy do centrum :) tam znalezlismy intenet o ktorym opowiedziala nam ta sama dzieczyna od biletow z racji jego zamkniecia poszlismy na skwerek .... tam zaczepila nas starsza kobieta tak o ! porozmawiac..:D po 4 zdaniach jaki to Isfahan jest wspanialy i ze my z Polski zaczela opowiadac jakiego to maja zlego prezydenta.. tak smiesznie sie rozgladajac co chwile i uzywajac teatralnego szeptu.. :D
po skorzystaniu z internetu poszlismy sie przejsc na skwer Imama ... najbardziej turystyczne miejsce w Isfahanie [zdjecia pozniej] i pod wieczor spotkalismy sie z naszym hostem... :D z ktorym spedzilismy 2 dni.

a teraz jestesmy juz w Shiraz [Bilty 100 000 riali co daje 1 dolara za 100 km na osobe :D]
na sniadanie zjedlismy Przemo arbuza - ja daktyle z plackiem.. jak zwykle bylismy wielka atrakcja na ulicy :D [to mile jak przechodzacy ludzie usmiechaja sie do Ciebie]

a skad taki tytul notki??
Za kazdym razem po wyjsciu z autobusu jestesmy otaczani przez gromade taxowkarzy ktorzy witaja nas radosnie takimi wlasnie okrzykami.. i troche nie rozumieja, ze my nie potrzebujemy ich pomocy za pieniadze. Damy rade sami... [ ale nas to bawi :)) ]

A dzis bylo mi chlodno rano...ale teraz jest 10 i znow jest cieplusio :D




Dworzec autobusowy w Shiraz


W drodze..... :D

RELATED POSTS

5 comments

  1. Witajcie.jak sie patrzy na mape to az nie wierzy sie ze udało wam sie tak daleko dojechac.Jestescie juz na wysokosci Kuwejtu.no ładnie.
    Uwazajcie na mocno swiecace słonce i temperatury.!!
    Z wrocławia przyszło pozytywne pismo ... dla Ciebie
    .

    Pozdrawienie
    DWSIK

    OdpowiedzUsuń
  2. Cześć Kasiu, widzę że dopiełaś swego i wypad idzie sprawnie wg planu. G R A T U L A C J E ! ! !
    Jestem przekonany, że bedziecie mieli dużo do opowiadania jak wrócicie - czekam z niecierpliwością ;];];]

    OdpowiedzUsuń
  3. hej! a mi wczoraj dali wize do Iranu:D
    wyjazd w poniedziałek. ciekawe czy uda nam się spotkać. kwestia jeszcze tego czy do gruzji wjade czy też nie.

    wogóle to jak w tym iranie sie dogadujecie? coś farsi umiecie? bo pa russkij to tam ludzie raczej nie kumają:)?

    no i czy się nam uda spotkać jakos:)? 27 sierpnia bedę pewnie jakoś w Tabriz.

    zapodaj mi na maila: danveld@o2.pl jakiś kontakt telefoniczny do Was, to sie jakos tam zgadamy;)

    pozdro
    Paweł Janowski

    OdpowiedzUsuń
  4. Czytam, oglądam zdjęcia:) Piękna podróż:) Moja kolejna już za miesiąc, choć właśnie wróciłam z Projectu 888 - europejskiego spotkania autostopowiczów pod wieżą Eiffla:) Potem Amsterdam, tak po prostu.
    Autostop:D
    Pozdrawiam i trzymam kciuki:)

    OdpowiedzUsuń
  5. danveld, ja Ci mowilem, ze my mamy srednia mozliwosc kontaktu jakiegokolwiek aktualnie, bo nie zdjelismy sim-locka przed wyjazdem z Polski, a szkoda nam kasy, zeby nowy telefon kupowac :p
    W kazdym razie skontaktujemy sie jakos z Toba 27-ego (tutaj ludzie sa wspaniali, wiec nawet mozemy podejsc do kogos na ulicy i nam uzyczy telefonu :p) i pogadamy co i jak. Mozliwe ze bedziemy wtedy gdzies na zachodzie kolo Tabriz, to zalezy od tego czy uda nam sie przedluzyc wize Iranska, ktora mamy na miesiac (do 3ciego wrzesnia) na jeszcze jeden miesiac, wtedy zostaniemy w Iranie duuuzo dluzej :)
    Beata, fajne zdjecia z woodstock, strasznie zaluje ze mnie tam nie bylo... a co do Project888 to slyszelismy o tym przed wyjazdem i sami chetnie bysmy uczestniczyli w tej wspanialej idei... tak samo jak chetnie pojechalibysmy na letnie spotkanie HC.. no ale zycie to sztuka wyboru, Iran wydaje sie lepszym wyborem .. :D
    No nic, pozdrawiamy z GORACEGO Shirazu... :D

    OdpowiedzUsuń