Powrót… UK :) Po długim locie wylądowaliśmy w Londynie. Szybko i sprawnie rozpakowaliśmy i skręciliśmy na lotnisku rowery. Ubraliśmy się w cieplejsze ciuchy i opuściliśmy terminal. Trochę byliśmy przestraszeni Londynem opuszczając lotnisko, że super europejska metropolia, wszędzie będą obostrzenia, kierowcy nie będą nas lubić za to że jedziemy...
Read More